Reklama

Gazetka promocyjna Drogerie Natura - Gazetka Drogerie Natura - ważna 01.02 do 28.02.2023

Gazetka promocyjna Drogerie Natura - Gazetka Drogerie Natura - ważna 01.02 do 28.02.2023 - strona 50 - produkty: BIC, Bols, Cars, Dzieci, Fa, Gra, Klej, Królewski, LG, Lion, Makijaż, Małże, Max Factor, Mus, Obraz, Olej, Podkład, Por, Ryż, Sztuczne rzęsy, Tera, Top

Reklama


Reklama

Reklama

NA DWORZE CARA Prawdopodobnie w roku 1894 w podmoskiewskim Riazaniu otwiera sklep drogeryjno-perukarski. O tym okresie jego działalności wiadomo już dużo więcej, choć też pojawia się wiele nieścisłości. Swoje usługi oferuje pod nazwiskiem Faktorowicz, a jego zakład szybko staje się obiektem pielgrzymek rosyjskich aktorów i arystokracji. Mając niewiele ponad 20 lat tworzy charakteryzacje dla moskiewskiej opery i zachwyca carski dwór Romanowów, co z początku wydaje się błogosławieństwem, z czasem jednak staje się przekleństwem. Jest na szczycie, ma sławę, szacunek, pieniądze, znajduje też 50 NATURA | luty 2023 miłość. Żeni się z rosyjską Żydówką Esterą, z którą będą mieli kilkoro dzieci. To jednak związek zakazany i tajemny, nieznajdujący akceptacji w kręgach władzy. Po kilku latach rezygnuje z pozycji i dorobku, by odwrócić bieg swojej historii o 180 stopni. W 1904 roku emigruje do Ameryki. Dlaczego? Różne są wersje tej legendy. Najbardziej uładzona z nich mówi o biznesowym wyjeździe na branżowe targi w St. Louis, większość jednak przekazów traktuje o tym, że Faktorowicz przede wszystkim ucieka z Rosji. Czy obawia się ponownego powołania do wojska? Czy doskwiera mu brak wolności osobistej pod zaborczymi skrzydłami cara? A może przyczyną jest wzbierająca w Rosji fala antysemickich nastrojów? Tak czy inaczej, wykorzystując swoje mistrzowskie umiejętności, charakteryzuje samego siebie – udaje ciężko chorego na zakaźną żółtaczkę. Skutecznie. Polecenie wyjazdu na leczenie do Karlsbad (dziś Karlove Vary w Czechach) ponoć wydaje mu osobiście car Mikołaj II, nieświadomie ulegając fortelowi i wypuszczając geniusza na wolność. Do sanatorium nigdy nie dociera, za to zmierza do Hamburga i niedługo potem, z żoną i dziećmi, melduje się na pokładzie statku płynącego w stronę Nowego Jorku. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe w rozmowie z „Dziennikiem Łódzkim” Wolf Factor, wnuk Icchaka Lejba, czyli starszego brata Maksa. W młodości Faktorowicz vel Faktor prawdopodobnie faktycznie mieszka z rodzicami i licznym rodzeństwem w Łodzi, gdzie bieda zmusza go do pracy już we wczesnym dzieciństwie. Jak wczesnym? Osiem lat, czternaście? I tu wersje są różne. Praktykuje jako pomocnik dentysty, podejmuje staż w aptece, drogerii oraz w sklepie z perukami, w wolnych chwilach uskuteczniając eksperymenty, które kiedyś zaprowadzą go na szczyt branży kosmetycznej. Niedługo potem wyrusza na Wschód. Niektórzy powiadają, że ma wtedy lat czternaście i trafia bezpośrednio do garderoby moskiewskiego Teatru Bolszoj. Inni, że wyjeżdża cztery lata później po to, by odbyć 4-letnią służbę w armii carskiej. Tak czy inaczej, na znajdujące się pod rosyjskim zaborem ziemie polskie nigdy już nie wraca. URODA fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe URODA AMERYKAŃSKI SEN Nowy świat, nowe życie, nowe nazwisko. Tuż po dobiciu do brzegu, na wyspie Ellis, dochodzi do zdarzenia pozornie błahego, które jednak okaże się mieć doniosłe konsekwencje. Amerykański urzędnik imigracyjny błędnie wpisuje podane nazwisko Faktor i tak właśnie rodzi się Factor. Max Factor. Który podbój Ameryki faktycznie zaczyna od St. Louis, zmierzając na wspomniane targi. Ponieważ mieszka tam już jego wuj, zostaje w tym mieście na dłużej, otwierając sklep przy 1513 Biddle Street. Życie jednak go nie rozpieszcza. W tym samym 1904 roku na wylew krwi do mózgu umiera Estera, zostawiając go z czwórką dzieci. Pada też ofiarą oszustwa ze strony wspólnika, który zniknąć ma z towarem i niebagatelną kwotą 40 000 dolarów, jakoby przywiezionych jeszcze z Rosji. Aczkolwiek i ta historia jest niekiedy podawana w wątpliwość. Istnieje opowieść alternatywna, w której nie ma żadnego oszustwa, dolarów w podróżnej torbie jest nie czterdzieści tysięcy, lecz jedynie czterysta, wcześniejsze zaś doniesienia o nieziemskich sukcesach na carskim dworze to zwykła legenda... Tak czy inaczej, z początku amerykański sen Factora nie śni się tak, jak miał się śnić. Ponownie się żeni, a jego wybranką jest przybyła z Rosji Żydówka Huma Sradkowska. Małżeństwo jednak jest porażką, rozpada się po roku. Rozczarowań dostarcza Maksowi również przyrodni brat John (Iakow Faktorowicz), także mieszkający w St. Louis, który decyduje się założyć konkurencyjny biznes kilka kroków dalej. Wiele lat później John zasłynie z przestępczych występów w Wielkiej Brytanii, dokonując gigantycznego oszustwa giełdowego, którego ofiarą padną członkowie rodziny królewskiej, po powrocie do USA będzie zaś kojarzony z chicagowską mafią czasów prohibicji, zyskując sławę pod przydomkiem Jack The Barber... Max tymczasem poznaje kolejną żonę. To sąsiadka z St. Louis, Jennie Cook, z którą w roku 1907 lub 1908 przenosi się do Los Angeles. Tu otwiera salon fryzjerski oraz sklep z perukami, oferuje też szybkie, uliczne metamorfozy dla aktorów i nie tylko. W 1909 roku zakłada firmę Max Factor & Company, zajmującą się produkcją wyrobów do makijażu teatralnego. I tak jego losy znów splatają się ze środowiskiem artystycznym. OD PUCYBUTA DO MILIONERA W roku 1914 w Europie wybucha Wielka Wojna, lecz w Ameryce życie kwitnie w najlepsze, a jednym z tego przejawów jest rozwój branży filmowej w Hollywood. Factor ogląda nieme obrazy i jest zdegustowany nienaturalnym wyrazem twarzy aktorów. Uważa, iż malują się oni w sposób amatorski i pozbawiony klasy. Opracowuje więc linię kosmetyków, które wyglądają zdecydowanie bardziej naturalnie, nie tworzą efektu maski, a w dodatku łatwo się nakładają i zmywają. Wprowadza liczne innowacje. Wymyśla płynny podkład w kremie, zaklina kosmetyki w poręcznych tubkach, nadaje szmince współczesną formę. W 1918 roku ogłasza zasadę Harmonii Kolorów, która w makijażu stosowana jest do dziś i która pozwala w bardziej naturalny sposób podkreślić piękno kobiecej cery, oczu, włosów. Choć pracuje głównie z aktorami, chce by „zwykłe kobiety” miały szansę wyglądać tak jak gwiazdy ekranu. W 1920 roku tworzy więc linię kosmetyków przeznaczoną na masowy rynek i jako pierwszy używa pojęcia, które wówczas jest hasłem reklamowym, a dziś funkcjonuje jako anglojęzyczny synonim słowa makijaż: make up. Stworzona przez niego firma rozrasta się i już niedługo zacznie sprzedawać swoje wyroby do 80 krajów na całym świecie. Wychodząc do mas, Factor nie rezygnuje jednak z Hollywood. Wręcz przeciwnie. W fabryce snów osiąga wyżyny. Jak wieść niesie, spod jego ręki wychodzą charakteryzacje takich postaci, jak Rita Hayworth, Marlena Dietrich, Jean Harlow, Pola Negri, Charlie Chaplin, Buster Keaton, Frank Sinatra czy John Wayne. Robi podkłady, maluje usta, dokleja sztuczne rzęsy, farbuje włosy, jest twórcą ikonicznych kreacji. Za największe z jego dzieł wielu uznaje charakteryzację Borisa Karloffa, który dzięki talentom Factora przeobraża się w doktora Frankensteina w głośnym horrorze Jamesa Whale’a z 1931 roku. Pochodzący z Polski twórca jest już wówczas u szczytu sławy. Dwa lata wcześniej odbiera swojego własnego Oscara. To wielki ukłon branży filmowej w jego stronę, nagroda specjalna. „Zwykłe” statuetki w kategorii charakteryzacji będą wręczane dopiero za jakiś czas. Max Factor umiera w roku 1938, mając zapewne 66 lat. We śnie. Czy spokojnie? Jedna z legend głosi, że zgon może być wywołany stresem, którego źródłem są żądania szantażysty wystosowane wobec Factora w czasie podróży biznesowej do Paryża. Jak jednak wiele innych w jego życiu, także i ta historia pozostaje niedopowiedziana. Piotr Brzózka NATURA | luty 2023 51