Reklama

Gazetka promocyjna Drogerie Natura - Gazetka Drogerie Natura - ważna 01.05 do 30.06.2022

Gazetka promocyjna Drogerie Natura - Gazetka Drogerie Natura - ważna 01.05 do 30.06.2022 - strona 27 - produkty: Chleb, Fa, Gra, Kosz, Rolnik, Sok, Stół, Top, Warzywa, Zdrowie

Reklama


Reklama

Produkty w tej gazetce

Reklama

nie jest zwykłym towarem, lecz dobrem o szczególnym znacze- niu, które nie powinno podlegać typowym mechanizmom rynko- wym. Nie jest więc przypadko- we osadzenie wielu tego typu inicjatyw w lewicującej myśli społecznej. Tym, na co zwracają uwagę uczestnicy kooperatyw, są silnie rozwinięte mechanizmy solidarnościowe i demokratycz- ne. Przystępując do koopera- tywy, z miejsca zostaje się jej „udziałowcem” i zdobywa wpływ na działalność, jednocześnie wnosząc z tego tytułu symbo- liczną opłatę i deklarując pracę społeczną na rzecz wspólnoty. Jak to wygląda w praktyce? Marcin Witkowski z żoną Anną do jednej z kooperatyw działa- jących w województwie łódzkim zapisali się kilka lat temu. Od dawna kultywują zdrowy, natu- ralny styl życia, dlatego szukali żywności świeżej, pochodzącej z lokalnych upraw, od spraw- dzonych i zaufanych dostawców produkujących w sposób zrów- noważony. Nie chcieli przy tym przepłacać za produkty podob- nej jakości, dostępne w drogich sklepach eko. — Kupujemy głównie warzywa. Zamawiamy je przez stronę internetową i raz w tygodniu odbieramy. Nasza kooperatywa nie ma sklepu, dlatego zbiór- ki żywności od producentów organizowane są w siedzibach spółdzielni socjalnych, organi- zacji pozarządowych czy innych miejscach wynajmowanych po niskich kosztach lub udostęp- nianych nam za darmo na kilka godzin. Dostawcy przywożą tam określoną ilość produktów, które następnie są ważone i rozdziela- ne przez dyżurujących tego dnia członków kooperatywy — mówi Marcin. Podkreśla, że spo- łeczne udzielanie się w takich właśnie sytuacjach jest jednym z warunków przynależności do wspólnoty. JAK SMAKUJE INWESTYCJA W ZDROWIE? — Czy żywność pochodząca od producentów z kooperatywy jest lepsza niż sklepowa? Na mój język nie — śmieje się An- drzej Dąbrowski, łodzianin od lat zaopatrujący rodzinny stół w ten właśnie sposób. — Ale na pewno jest zdrowsza. Inwestu- jemy w skład, a nie w smak. Mamy pewność, że spożywamy warzywa wyhodowane bez na- wozów sztucznych czy środków chwastobójczych, zakazanych w wielu krajach Unii, a w Polsce, niestety, nie. Andrzej tygodniowo wydaje na warzywa 70-80 złotych, ale czasem zdarzają się też większe zakupy, na przykład 5 słoików miodu po 40 zł za sztukę. Zdecy- dowana większość zapłaty trafia bezpośrednio do rolników. Nie ma więc w tym przypadku marży, jaką w normalnym obrocie na- rzucają hurtownicy i detaliści. Łodzianin dodaje, że jedno- razowy wkład, który wniósł przystępując do kooperatywy, wynosił 50 złotych, czasem też do ceny zakupu doliczane jest kilka procent, na przykład na pokrycie kosztów benzyny, jeśli ktoś jedzie po towar kilkadzie- siąt kilometrów poza Łódź. Mimo to ceny zdrowej żywno- ści ekologicznej, kupowanej za pośrednictwem kooperatywy, nie odbiegają od kosztów zakupu ŻYJ ŚWIADOMIE tanich i masowo wytwarza- nych produktów dostępnych w hipermarketach. — A gdybyśmy te same wyroby chcieli kupić w sklepie ze zdrową żywnością, zapłacilibyśmy 30-40 procent więcej. Dobrym przy- kładem jest chleb, który mamy bezpośrednio od producenta w cenie hurtowej, o jedną trzecią niższej niż w pobliskiej piekarni — zaznacza Andrzej. NATURALNE JEDZENIE Z CERTYFIKATEM I BEZ Forma organizacji koopera- tyw spożywczych jest bardzo zróżnicowana — jedne są mniej, inne bardziej sformalizowane. Niektóre z nich, tak jak znana warszawska inicjatywa „Dobrze”, prowadzą od kilku lat własne sklepy. Dla osób „z ulicy” ofero- wane tam produkty mają ceny typowo handlowe, jednak dla członków kooperatywy są one znacznie niższe, zbliżone do producenckich. Co ważne, gros dostawców zaopatrujących kooperatywy w wyroby spożywcze ma for- malne ekologiczne certyfikaty, aczkolwiek nie jest to warunek konieczny. Jak mówi Marcin Witkowski, część produktów jego społeczność pozyskuje od rolników niecertyfikowanych, ale zaufanych. Wielu z nich pozwo- lilo uprzednio zwiedzić swoje gospodarstwa i zapoznać się z warunkami hodowli. Warto podkreślić, że koopera- tywa spożywcza jest konstruk- tem znanym na całym świecie, w tym w szczególności w krajach rozwiniętych. Zwłaszcza w USA, gdzie odczuwalny jest przesyt globalnym rynkiem oraz masową produkcją żywności i gdzie — mimo ogólnie wysokiej stopy życia — istnieją duże grupy osób o niskim statusie socjoekono- micznym, dla których włączenie w tego typu inicjatywę jest nie tylko szansą na zdrowe żywie- nie, ale też integrację z lokalną społecznością. Piotr Brzózka NATURA | maj 2022 27