Reklama
Gazetka promocyjna Drogerie Natura - Gazetka Drogerie Natura - ważna 01.06 do 30.06.2022
Reklama
Produkty w tej gazetce
Reklama
iejscy alergicy czę- M sto zastanawiają się, skąd u nich na- silenie objawów alergii, skoro — zgodnie z zaleceniami lekarzy — unikają alergenów i ograni- czają wycieczki na łono natury. Najnowsze badania pokazują jednak, że uprzemysłowienie i zanieczyszczenie środowiska ma ogromny wpływ na rozwój alergii: — Już ponad 50 lat temu zaobserwowano, że często- tliwość zachorowań wzrasta w krajach o wyższym stopniu uprzemysłowienia — informuje dr n. med. Marta Kołacińska- -Flont, specjalista alergologii, ekspertka kampanii „Otwórz oczy na alergie”. | dodaje: — Początkowo wydawało się, że wynika to przede wszystkim z różnic genetycznych pomię- dzy populacjami. Później ba- daniom poddano jednak także emigrantów, którzy przenieśli się z bardziej pierwotnych śro- dowisk na tereny uprzemysło- wione. Okazało się, że u nich, po kilkunastu latach życia w zmienionym środowisku, również częstość zachorowań na alergie wzrasta. DŁUŻEJ, SILNIEJ, TRUDNIEJ Nie są to jedyne badania czynników środowiskowych występowania alergii. W marcu magazyn „Nature” opublikował badania! klimatologów z Uni- wersytetu w Michigan, którzy przyjrzeli się 15 różnym pyłkom roślin w Stanach Zjednoczo- nych i wykorzystali symulacje komputerowe, aby obliczyć, jak zmieni się sezon alergicz- ny do 2100 roku. Regularnie rosnące średnie temperatury na naszej planecie sprawiają, że rośliny szybciej zaczynają kwitnąć, okres wegetacji wy- dłuża się, przez to pyłki krążą w powietrzu dłużej. Z kolei emisja gazów cieplarnianych sprawia, że poziom pyłków może się w najbliższym czasie nawet potroić, gdyż dodatkowy dwutlenek węgla w powietrzu, powstały w wyniku spalania pa- liw, takich jak węgiel, benzyna i gaz ziemny, pomaga rośli- nom wytwarzać więcej pyłku. — Niestety to fakt, że sezon alergii wziewnych wydłuża się. Jeszcze nie tak dawno gabine- ty alergologów zapełniały się w okolicach drugiej połowy lutego i pustoszały z końcem września. Dziś pacjenci tra- fiają do nas, w zależności od łagodności zimy, niekiedy już w okolicach Bożego Narodze- nia i pomagamy im do końca września, nawet października — wyjaśnia dr n. med. Marta Kołacińska-Flont. Badania nad wpływem środo- wiska na rozwój alergii pro- wadzone są również w Polsce — w zeszłym roku lekarze z Kra- kowa pobrali próbki krwi od pacjentów i sprawdzili, jak re- agują w kontakcie ze smogiem. Okazało się, że szkodliwe dla wszystkich cząstki pyłu zawie- szonego są jeszcze groźniejsze dla alergików. Lekarze z Colle- gium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego dowiedli, że można mieć alergię na...smog. Trzyletnie badania? pokazały, że pył PM2,5 uczulił 75 proc. osób zdrowych, które wcze- śniej nie miały żadnego uczule- nia oraz 83 proc. osób alergicz- nie reagujących na pyłki brzozy. Dowiedziono także, że pyłek brzozy i pył zawieszony są znacznie aktywniejsze razem niż osobno. Dla pacjentów oznacza to tyle, że „miejskie” pyłki są bardziej agresywne od pyłków brzóz rosnących na terenach wiejskich. DIETA WAŻNA TEŻ U ALERGIKÓW Jednak zanieczyszczenie śro- dowiska i zmiany klimatu to niejedyne czynniki wpływające na rosnącą liczbę „miejskich” alergików. Dużą rolę w rozwoju chorób alergicznych odgrywa nasz mikrobiom, czyli zestaw dobroczynnych bakterii bytują- cych na skórze oraz w bło- nach śluzowych jamy ustnej, dróg oddechowych, przewodu pokarmowego i jelit. — Można powiedzieć, że to taka chmura, która nas otacza i ma za za- danie chronić organizm m.in. przed alergiami. Tak się jednak nie dzieje, gdy mikrobiom ulega zaburzeniom ilościowym lub jakościowym — informuje ekspertka kampanii edukacyj- nej „Otwórz oczy na alergię”. Do zachwiania równowagi mikrobiomu dochodzi m.in. wskutek spożywania przez współczesnego człowieka produktów wysokoprzetwo- rzonych. A, niestety, po takie często sięgają mieszkańcy metropolii. — Ryzyko wystąpienia aler- gii jest większe u tych osób, u których przeważa spoży- wanie produktów wysoko- przetworzonych, a brak jest potraw na bazie produktów poddanych procesom fermen- tacji, zapewniających właściwą florę bakteryjną. Czynnikiem ryzyka rozwoju alergii jest też częste stosowanie antybio- tyków, zwłaszcza w okresie dzieciństwa, gdy flora bakte- ryjna dopiero się formuje. Do czynników uwarunkowanych genetycznie zaliczamy cho- roby alergiczne występujące ZDROWIE w najbliższej spokrewnionej rodzinie — tłumaczy dr n. med. Marta Kołacińska-Flont. JAK ŁAGODZIĆ DOLEGLIWOŚCI ALERGICZNE? Uciążliwe objawy alergiczne mogą towarzyszyć alergikom przez długi czas, np. w przy- padku osób uczulonych na pył- ki brzozy i traw — od kwietnia do lipca. Należy więc podjąć działania, by zminimalizo- wać katar, łzawienie, kaszel i kichanie. Najprawdopodob- niej konieczna będzie wizyta u specjalisty, który przepisze leki przeciwhistaminowe miej- scowe i doustne, glikokortyko- steroidy donosowe, a przy ob- jawach oskrzelowych również wziewne. Jeśli objawy zaczną się niespo- dziewanie i na wizytę u alergo- loga musimy poczekać, warto skorzystać z leków i prepara- tów dostępnych w aptece bez recepty, np. ze sprayów dono- sowych na bazie soli morskiej, które rozrzedzą wydzielinę i pomogą oczyścić nos. Łago- dząc objawy alergii nie należy zapominać o narządzie wzroku — ulgę podrażnionym oczom przyniosą krople. Najlepiej wy- bierać te z kwasem hialurono- wym i ektoiną, które nawilżają oko, wypłukują alergeny, a do- datkowo, za sprawą ektoiny, tworzą niewidzialną tarczę na oku, chroniącą przed wnika- niem czynników drażniących. Po ustąpieniu objawów warto wrócić do alergologa, by rozpo- cząć pogłębioną diagnostykę. ihttps://www.medscape.com/ viewarticle/970405 zhttps://www.mdpi.com/2077-0383/10/11/2383/ htm NATURA | czerwiec 2022 47