Reklama
Gazetka promocyjna Hebe - Magazyn - ważna 01.05 do 30.06.2021
Reklama
Produkty w tej gazetce
Reklama
10 lat z Wami M Ó J Ś W I AT / R E P O RTA Ż Dzieci, które nauczą się przyrządzać choćby kilka potraw, nabierają pewności siebie, która przydaje się, gdy rozpoczynają własne życie. Samodzielność od kuchni ki, które pod naciskiem rodziców chcą zmodyfikować sposób żywienia dzieci: ograniczyć mięso, wprowadzić więcej warzyw, owoców, kiełków. Przestrzegamy, że takie zmiany trzeba wprowadzać powoli. Zamiast od razu zastąpić mielone kotletami z soczewicy, lepiej stopniowo dodawać ją do mięsa. Dzieci muszą mieć okazję zapoznać się z nowymi produktami, takimi jak hummus czy kasza quinoa. Dopiero, gdy ich spróbują i same przygotują z nimi jakąś potrawę ,można je włączyć do jadłospisu – przestrzega Agata Gawska. Jako przykład podaje hit warsztatów „Szkoły na widelcu” – pastę z białej fasoli. – Kiedy pytamy dzieci o fasolę, z miejsca się krzywią. Ale gdy wspólnie blendujemy ją na pastę z dodatkiem cebulki i majeranku i smarujemy nią kanapki, dzieci dosłownie wyrywają je so- 126 h facebook.com/hebe bie z rąk. Hasłem „Szkoły na widelcu” jest: „Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem” – mówi Agata. Potwierdza to Katia Roman-Trzaska. – Na początku pytamy dzieci o ich ulubione potrawy. Wyliczają: rosół, spaghetti, pomidorowa, leniwe. Wtedy pytamy, skąd wiedzą, że to ich ulubione danie, kiedy je polubili. Dochodzą do wniosku, że kiedyś musieli pierwszy raz go spróbować. I tak samo mogą teraz spróbować tofu – wyjaśnia. – Mówimy: jeśli coś ci nie posmakuje, możesz wypluć – zdarza się to rzadko, ale dzieci czują się traktowane partnersko. Dla nas sukcesem jest zaufanie młodego kucharza. Rozmawiajmy z dziećmi, dlaczego coś im nie smakuje: może jest za ostre, za gorzkie? Żartujmy! Równie ważne jak zachęcanie do zmia- W domu uczymy się planować i robić zakupy, gotować, nakrywać do stołu. Podpatrujemy, nawet mimowolnie, rodziców, dziadków, rodzeństwo. Przy wspólnych posiłkach uczymy się zasad savoir-vivre, choćby tego, jak prawidłowo trzymać widelec i nóż. Tych umiejętności brakuje jednak dzieciom i młodzieży z domów dziecka. Co roku opuszcza je ok. 2 tys. wchodzących w dorosłość wychowanków. – Często wychodzą z domu dziecka z jedną walizką, my chcemy, aby wyszli też z umiejętnością samodzielnego zaplanowania i ugotowania obiadu – mówi Katia Roman-Trzaska. Dlatego wraz z Zuzanną Skoczek powołały do życia Fundację Samodzielność od Kuchni (www.samodzielnoscodkuchni.pl). Organizuje ona warsztaty, na których młodzież z domów dziecka uczy się podstaw gotowania. Program kończy się kolacją podsumowującą, na której młodzież może spotkać ludzi, za sprawą których warsztaty doszły do skutku – lokalnych przedsiębiorców, restauratorów, wolontariuszy. FOT. SZKOŁA NA WIDELCU (ZDJĘCIA POCHODZĄ Z FINAŁU III EDYCJI PROGRAMU DOBRZE JEMY, KTÓRY ODBYŁ SIĘ W SP NR 2 W ŁODZI), LITTLE CHEF ny nawyków dzieci i ich rodziców jest edukowanie szkolnych kucharzy –podkreśla.