Reklama
Gazetka promocyjna Hebe - Magazyn - ważna 01.05 do 30.06.2021
Reklama
Reklama
10 lat z Wami D O B RY P O C Z Ą T E K / 1 0 L AT h Porównuję nasz zespół do orkiestry. Każdy z jej członków – kierowników wie, co robi, a ja, jako dyrygent, muszę czasem unieść batutę i skierować ją w odpowiednim kierunku. kierownikom rejonu na południu Polski. Moje odkrycie? Każdy ma inny styl pracy, swoje mocniejsze strony, ale tworzymy zgrany zespół. W tej różnorodności tkwi siła. Staram się koncentrować na wyzwaniach, a nie przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu. Biorę od życia to, co ono mi daje, i cieszę się z tego, co mam: z tego, że ja i moja rodzina jesteśmy zdrowi, że mam pracę, w której się rozwijam, że mogę podróżować. Paweł Zarębski: „Jestem dumny z naszych sukcesów” Jak warszawiak trafił na Mazury? PAWEŁ ZARĘBSKI: Powód był prosty: miłość. Do mazurskich jezior? PZ: (śmiech). Moją drugą połówkę, Martę, poznałem, gdy przyszedłem do pracy w Jeronimo Martins. Teraz świętujemy już dwudziestolecie naszego 16 h facebook.com/hebe małżeństwa, mieszkamy pod Piszem, wychowujemy dwie córki i syna. Moja żona do dziś jest związana z Biedronką. A pan? Po kilku latach bycia kierownikiem sklepu Biedronka poczułem, że potrzebuję odmiany. Wtedy zaproponowano mi możliwość rozwoju w nowym projekcie, czyli h. Nie obawiał się pan, czy odnajdzie się w świecie kosmetyków? PZ: Lubię wyzwania i nie uważam, że kosmetyki są domeną kobiet. Mężczyźni są mistrzami wizażu czy fryzjerstwa. Sektor kosmetyków dla mężczyzn ciągle się rozwija. Został pan kierownikiem sklepu... PZ: Po krótkim stażu w Toruniu objąłem kierownictwo sklepu w Tczewie. .. i poprosił pan współpracownice, by nauczyły pana robić make-up… PZ: (śmiech). Jestem menedżerem, który uważa, że powinien świecić przykładem. Jakby to wyglądało, gdybym wiedział mniej niż moi pracownicy? Od początku postawiłem sobie za cel poznanie świata kosmetyków. Sztukę robienia makijażu też postanowiłem opanować, by w razie potrzeby np. pomóc klientce dobrać podkład do koloru karnacji. Od siedmiu lat pracuję już jako kierownik rejonu, mam nieco inne obowiązki. Praca z ludźmi sama w sobie jest wyzwaniem... PZ: To prawda, ale jako absolwent kierunku marketing i zarządzanie świetnie odnajduję się w zarządzaniu zespołem. Zwłaszcza, że pracuję z naprawdę fantastycznymi ludźmi, z którymi mogę godzinami dyskutować, nie tylko o pracy. Porównałbym nasz zespół do orkiestry: każdy z jej członków - moich kierowników - świetnie wie, co robi, ja tylko muszę od czasu do czasu unieść batutę, skierować ją w odpowiednim kierunku, nadać pewien rytm.