Reklama
Gazetka promocyjna Rossmann - ważna 01.12 do 31.12.2022
Reklama
Reklama
fot. Bartosz Piotrowski kach. A były przecież obostrzenia w organizowaniu imprez, takie, że one stały się nieopłacalne, i my, którzy wynajmujemy sale, musieliśmy rezygnować z występów. To co pan wtedy robił? Siedział i się zamartwiał? Tylko trochę, bo dla mnie to był w pewnym sensie moment korzystny. Zacząłem się rozglądać za innymi możliwościami działania, pisania, grania. Na przykład przez lata obiecywałem sobie, że znajdę agencję aktorską, filmową. Tak zrobiłem i to przynosi teraz owoce. Wcześniej sam się tym zajmowałem, co powodowało, że odzywano się do mnie z propozycjami tylko z klucza komediowego. A ja chciałbym zagrać różne rzeczy. No i teraz mam dużo propozycji, nowych, innych. I chociaż mam już na koncie 25 ról filmowych, głównie komediowych, ale nie tylko, to teraz właśnie zaczyna się nowy etap, np. ostatnio zagrałem ubeka w czwartym sezonie „Rojsta” Janka Holoubka. A twórczo ta sytuacja pana nie paraliżowała? Wręcz przeciwnie, bardzo dużo w tym czasie zrobiliśmy. I ja, i Mumio. Powstał kanał na YouTubie, zarejestrowaliśmy dwa spektakle: jeden jubileuszowy i drugi pod tytułem „Welcome Home Boys”. Pojawiła się propozycja pracy przy serialu animowanym, do którego jako Mumio napisaliśmy scenariusz i będziemy użyczać głosów postaciom. To będzie taka sensacyjna historia moli książkowych, właśnie powstaje. No i jeszcze napisałem scenariusz do 10-odcinkowego serialu, którym staramy się zainteresować telewizję. Pisałem sobie ten scenariusz 95 094-097_Wywiad Borusinski.indd 95 07/10/2022 15:15