Reklama
Gazetka promocyjna Rossmann - ważna 13.11 do 27.11.2024
Reklama
Reklama
kraju, na przykład gdy wracam z południowych Włoch, mam wrażenie, że tam ludzie są milsi i bar- dziej uśmiechnięci niż w północnych Włoszech. W różnych miejscach i środowiskach mogą wy- kształcać się różne normy codziennych zachowań, które właśnie warunkują życzliwość. Chcesz powiedzieć, że jeśli mijam sąsia- dów na schodach, którzy nie odpowiadają mi na moje „dzień dobry” to w pewnym momencie sama przestanę to robić? Dokładnie. Jeśli nie spotykasz się na co dzień z życzliwością, czy wręcz spotykasz się z jej brakiem, zaczynasz się dopasowywać. Wspomniałaś, że Brytyjczycy są uznawa- ni za uprzejmych. Uprzejmość i życzliwość są tym samym? Gdy dzwoni do ciebie telemarketer z ofertą sieci komórkowej, to oczywiste, że będzie miły i serdecz- ny, bo chce ci coś sprzedać i tak został przeszkolony. Uprzejmość to bycie miłym, bo tak potrzeba lub tak wypada. Z kolei życzliwość to bycie miłym, które jest autentyczne, bezinteresowne, wynika z osobistej z potrzeby. Brak życzliwości bierze się stąd, że nie lubimy innych ludzi? Raczej mamy do nich małe zaufanie. Badałam kiedyś związek bycia życzliwym z zaufaniem spo- łecznym. Im niższe zaufanie do ludzi, tym mniejsza codzienna życzliwość, co zapewne wynika z więk- szej ostrożności w stosunkach międzyludzkich. Polska niestety zajmuje bardzo niskie miejsce w Europejskim $ondażu Społecznym pod wzglę- dem zaufania społecznego.Brak życzliwości może też brać się z przekonania, że życzliwość jest oznaką słabości. Uczestniczyłam ostatnio w spotkaniu, podczas którego jeden ze znajomych stwierdził, że nasza wspólna koleżanka nie nadaje się na wysokie stanowisko, które dostała, bo jest zbyt uśmiechnię- ta i miła, a lider musi być twardy. Domyślam się, że chcesz zaprzeczyć? Oczywiście. Kiedyś widziałam taki T-shirt z na- pisem: „Mam być szczera czy miła?" To fałszywa opozycja. Możesz być szczera i miła jednocześnie. Możesz powiedzieć komuś swoje zdanie w życz- liwy sposób. Możesz wyrazić swoją krytykę, ale sformułować ją tak, aby zadbać o samopoczucie adresata. I to właśnie polecam. Bycie miłym i sil- nym nie wyklucza się. Dla ciebie jako dla badaczki życzliwości, jaka „życzliwość” jest najbardziej życzliwa? Pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to to, że ważnym składnikiem życzliwości jest domnie- manie dobrych intencji drugiej osoby. Na przy- kład koleżanka nie odpisała ci na wiadomość albo „krzywo” spojrzała, mijając cię w korytarzu. Twoja pierwsza myśl - ma mnie w nosie, obra- ziła się na mnie, myśli tylko o sobie, coś jest nie tak. Natomiast życzliwie byłoby przyjąć, że za jej zachowaniem nie stoją żadne złe intencje — może nie miała czasu odpisać, może ma trudny czas, może spieszyła się gdzieś? Uważam, że w kontak- tach międzyludzkich zbyt często interpretujemy niezrozumiałe dla nas zachowania innych w kategoriach ich negatywnych cech (np. jest głupi, leniwy, zacofany, zawistna, fałszywa), za- miast wpływem czynników sytuacyjnych i okoliczności (np. ma gorszy czas, źle się czuje, jest wyczerpana, doskwiera jej samotność, był inaczej wychowany). Zachęcam do sięgania najpierw po życzliwe wytłu- maczenia, a także do okazywania gestów życzliwo- ści wobec najbliższych, przyjaciół, ale i nieznanych nam ludzi, do uśmiechu, prawienia komplemen- tów, mówienia ludziom miłych rzeczy. Wszystkim nam poprawi to jakość życia. © 25