Reklama
Gazetka promocyjna Rossmann - ważna 13.11 do 27.11.2024
Reklama
Reklama
przyjemności tekst Marta Rudowicz Chciałabyś zadbać o siebie, jednak nie wiesz od czego zacząć? Żyjesz w ciągłym biegu i brakuje ci czasu na głęboki oddech? A może cechuje cię słomiany zapał i trudno wytrwać ci w nowych postanowieniach? W budowaniu zdrowych nawyków dobrze sprawdza się metoda małych kroków, jak przekonują kobiety, które mogą cię zainspirować. Poranny rytuał dla twojego zdrowia i dobrego samopoczucia? Irena Melcer: Umycie twarzy zimną wodą i szybki masaż, nawet wykonywany podczas nakładania kremu. Masuję twarz i akolice, podszczypuję dekolt od środka do dołów pachowych, by udrożnić prze- pływ limfy. To budzi lepiej niż kawa. Beata Sadowska: „15 minut” w ciszy. Kiedyś, jak moje dzieci tylko usłyszały, że wstaję, pędziły do mnie z tysiącem pytań i zadań. Teraz już wiedzą, że mam swoje 15 minut, podczas których nic nie załatwią, bo mama musi zadbać o siebie, żeby móc zadbać o innych. A poza tym: szklanka ciepłej wody i rytuały tybetańskie, czyli 5 ćwiczeń dających spokój i energię (tak, to wcale nie musi się wykluczać). Anna Puślecka: Umycie twarzy zimną wodą, spryskanie jej odświezającym tonikiem, letnia woda z cytryną i kilka prostych ćwiczeń na rozruch. Potem „medytacja” nad kawą i koniecznie choć dwa 16 rozdziały książki, którą aktualnie czytam. Lubię ten moment w ciągu dnia i nigdy nie zrezygnuję z jego powolności. Marta Teodorowska: Ciepła woda z cytryną. Ciepły napój rozszerza naczynia krwionośne, zwiększając przepływ krwi, co pobudza organy trawienne do lepszej pracy. Kiedy moje dzieci wyjdą już z domu, kładę się do łóżka na 15 minut, żeby po głośnym, intensywnym poranku wyciszyć nieco układ nerwowy. Zuzanna Sapeta: W domu — picie ciepłej wody. W pracowni, dopóki jestem jeszcze sama, zaparzam sobie kawę, matchę lub własnoręcznie zebrane ziół- ka. Energię tej chwili podbijam jeszcze naczyniem, w którym przygotowuję napój. To zazwyczaj czarka, która powstała w mojej pracowni, albo kubek przywieziony z podróży, którą miło wspominam. Wierzę, że te przedmioty mają swoje DNA wynika- jące z ich historii i warunków, w których powstały, I mają na nas realny wpływ.